Czy nowi zreformowani sędziowie byliby w stanie zrozumieć misję “babci Kasi”?, w takiej perspektywie należy widzieć i słyszeć jej dosadne słowa kierowane do policjantek i funkcjonariuszy – w rodzaju -“Ty ch…, ty pislicyjna ku…”, i inne podobne
Czy po reformie sędziowie właściwie odczytają ukryte zamiary “babci Kasi”?, obecni wiedzą, że jedyną jej intencją jest uświadomienie rządowi, że nie ma społecznego przyzwolenia na terror i prześladowania społeczeństwa przez państwo i Kościół.
J.J.
Już wcześniej dwie wspaniałe panie – Justyna Koska-Janusz oraz Anna Bator-Ciesielska uniewinniły Katarzynę Augustynek, mamy pewność ze dzisiejsze sądy widzą kaczystowski terror, a co będzie po reformie?